NO chyba tak, jeśli się w nie wierzy i do nich dąży. Nie jedna osoba opowiada tobie co jej w życiu udało się spełnić. Niektórzy narzekają, bo ich to omija.W moim przypadku coś takiego miało miejsce. A nawet dwa razy w tym samym czasie. Stałem się sławny, po wielu przeszkodach, nieszczęściach. W każdej chwili o tym myślałem i robiłem co mogłem.Wreszcie doczekałem się i mam to co chciałem. Drugą, myślę, że ważniejszą była miłość. Lecz jak zwykle los coś sknocił.Jedynie pomogli mi przyjaciele. Dzięki nim właśnie to osiągnąłem, ale zawsze musi być coś źle. Dlaczego? Przez głupie błędy i złych ludzi. Oni mogą zniszczyć wszystko !
Louis
To opowiadanie nie jest tylko o Louisie. Postanowiłyśmy, że właśnie on "napisze" prolog. Obiecujemy, że jutro dodamy 1. rozdział.
Pozdrawiamy
MDW :*
fajny prolog *_*
OdpowiedzUsuń