…..Obudziła mnie wibracja w
prawej kieszeni. Ta, to był mój telefon. Wziąłem go do ręki i patrzę.
Harry dzwoni! A tak w ogóle to
gdzie ja jestem ? Co to ? Wieszaki ?
Kurteczki ? Co ja tu robie? Wyszedłem, więc z szafy i odebrałem.
-Halo ! Louis ? Gdzie ty jesteś ?
-Właściwie to nie wiem.
- Jak to nie wiesz ? – zapytał
- No nie wiem co się tu w ogóle
dzieje ! – krzyknąłem – Obudziłem się
dopiero w szafie i …
- W szafie ?!
-No tak , a te….. Aaaa, no
przecież ! Już wszystko sobie przypomniałem ! – ucieszyłem się . Korytarzem
szła ta dziewczyna , której szukałem.
-Cześć. Jestem Louis. Widziałaś gdzie poszli chłopcy ?
-Tak, już są dawno w limuzynie. A
gdzie ty byłeś ?
-Długa historia. – uśmiechnąłem się
– Jak się nazywasz ?
-Klara. – powiedziała
- Bardzo ładne imię, lubisz
ciasto i kakao ?
-Oczywiście, a dlaczego pytasz ? –
zapytała
-Mamy jutro wolny dzień, więc
masz ochotę na spotkanie ze mną ?
- Z tym Louisem z One Direction ?
– zapytała żartobliwie – Nie śmiałabym odmówić.
- Dobrze, więc do zobaczenia ! –
uśmiechnąłem się , pomachałem i odwróciłem w stronę drzwi. Po drodze do nich
wziąłem telefon.
Aż 12 nieodebranych połączeń od
chłopaków i Paula ! – krzyknąłem
Przyśpieszyłem krok i otworzyłem
drzwi do limuzyny. Chłopcy….spali.
-Yhmm ! – chrząknąłem
Paul otworzył oczy i powiedział
baaardzo powoli.
-Louis ? Nareszcie ! Gdzieś ty
się podziewał ?
- Później ci powiem. Jedźmy już
do hotelu. Jest bardzo późno !
-No co ty nie powiesz ! –
krzyknął Niall i znów położył się na ramię Zayna.
Klara, ahhh… Jakie przepiękne
imię przepięknej dziewczyny. Ta noc będzie najdłuższa na świecie! Nie zasnę, bo
przespałem swoje. Hmm… oglądnę kilka filmów po ciemku i będzie po sprawie. Po
jakimś czasie wreszcie dojechaliśmy na ulicę, w którym znajdował się hotel.
-Chłopaki ! Wstawać ! –
krzyczałem , ale nie dało ich się obudzić
- Nie przesadzajcie ! Przecież widzę, że nie śpicie !
-Spoko, spoko. Jesteś nam coś winien ! – powiedział Harry
- Niby co takiego ?
-Wywiad, w którym musieliśmy ciebie
kryć ! – krzyknął Zayn
-Coś tam się zrobi, a teraz
wstawać z siedzeń !......
__________________________________________________
Trochę późno na rozdział , ale jest w niedzielę ! Przepraszamy za to, ale brak nam weny i chęci :( Staramy się i bardzo , bardzo prosimy o polecanie naszego bloga i oczywiście o KOMENTOWANIE ! Jesteśmy też wdzięczni Agacie, która dodaje komentarze ! Bez ciebie dawno byśmy zrezygnowały.....
Heh fajne Louis w szafie to dobre XD Czekam na nexta :-) i przebieg spotkania Lou :-D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam