wtorek, 26 marca 2013

Rozdział 9

Rozdział 9
 ....W końcu wstali. Ruszyliśmy w stronę hotelu. Nadal myślałem o Klarze. Spotkamy się wreszcie. Spotkamy się w…. Nie ustaliliśmy miejsca spotkania, a ja nie mam jej numeru ! Fantastycznie ! I z randki nici. Naprawdę się z niej cieszyłem, ale jak widać nie długo. Po paru minutach doszliśmy to naszych pokoi. Nawet już nie chciało mi się oglądać tych filmów. Postanowiłem się położyć. Na koniec westchnąłem i zasnąłem.
Rano, jak rano, Niall buszował w kuchni. Podszedłem do niego, ukradłem jednego naleśnika i ruszyłem do łazienki. Chciałem się ubrać, ale w szufladzie nie było moich ulubionych, zielonych bokserek !  Z wściekłością ruszyłem do sąsiadów. Wszedłem bez pukania. Domyślam się, że Liam już zrobił sobie poranny trening i nie zamknął drzwi. Po wejściu napotkałem Zayna czeszącego swoje i tak perfekcyjne włosy.
-Gdzie on jest ?! – krzyknąłem
Przestraszony przyjaciel spojrzał na mnie wielkimi, brązowymi oczami i skierowałem palec w stronę sypialni.  Ta, Harry leżał na jednym z łóżek i spał w najlepsze.
-Gdzie moje bokserki ? !
-Jakie bokserki ? –zapytał z uśmiechem , ale śpiąco
-Ty dobrze wiesz jakie bokserki. – podniosłem kołdrę do góry, ta, jak się spodziewałem – Co? Dlaczego ty mi je zawsze podkradasz – krzyczałem bez opamiętania – Nie masz swoich ? Przecież kupiłeś ich chyba z milion ! – wyciągnąłem szafkę i wysypałem wszystkie majteczki na Hazzę, na samej górze widniały moje szczęśliwe szelki – Przecież ty nie nosisz szelek ! A teraz marsz do łazienki i zdejmuj te bokserki !
-Aleee…
- Bez żadnych ale !
- Zmieniłeś się , wiesz ? Nie jesteś tym samym Boo Bearem jak kiedyś.
Kiedy to powiedział, przypomniały mi się czasy Xfactora. Czasy, w których bawiliśmy się bez końca, a teraz same obowiązki. E tam ! Przejdzie mu. Nagle z łazienki wyszedł nagi Harry.
-Yeee…. –  zaraz przypomniałem sobie, żeby nie być dla niego zły- Ye, ej Harry ! Masz niezłą klatę ! – powiedziałem, zabrałem  boksy i uciekłem z ich pokoju.
Uradowany szedłem do pokoju przez korytarz w pidżamce i bokserkami w ręku. Nagle przeszła obok znajoma mi blondynka ze śmiechem na ustach.
-Klara ?
-Już myślałam, że mnie nie poznasz. – zaczęła się ze mnie śmiać.
-Jak ty tu się znalazłaś?-zapytałem.
-Wiesz ma się znajomości...

Jest 9 rozdział, ale myślimy nad zawieszeniem bloga. Mało jest komentarzy i nic nam nie daje motywacji. Jest rozdział jaki jest. Dodałam go bez wiedzy moich sióstr, bo jak już napisałyśmy rozdział to szkoda żeby się zmarnował. Nie wiem czy będziemy jeszcze dodawać. Cześć!

3 komentarze:

  1. Super rozdział
    Nie będę mówić abyście nie zawieszały bądź usuwały bloga, bo to tylko wasza decyzja

    OdpowiedzUsuń
  2. Na blogu http://myimaginewithonedirection.blogspot.com/ rozpoczęło już już głosowanie na konkurs Blog Miesiąca, do którego się zgłosiłaś. Zapraszamy ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. mogłyby te rozdziały być troszkę dłuższe ;)
    zapraszam na mojego bloga z opowiadaniem, są już 3 rozdziały, i podobno jest zajebisty xd
    http://just-a-teenage-dirtbag.blogspot.com/
    +liczę na komentarze ;)
    xx

    OdpowiedzUsuń